jak wzmocnić włosy forum
Ja przez 3-4lata miałam przedłużane rzęsy, kiedy zdecydowałam się na zakończenie przedłużania, kupiłam talikę- pięknie odżyły moje rzęsy, co prawda nie ciemnieją jak po olejku rycynowym, ale są dłuższe i gęstsze, choć nie tak długie jak po revitalash-ufając zdjęciom:) Mam zaufanie do taliki, bo przed sztucznymi rzęsami
Jak wzmocnić włosy??? Ostatnio zauważyłam, że moje włosy są strasznie cieniutkie. Może to przez tą zimę i brak witamin. Chciałam się dowiedzięc czy pomagają Wam jakieś odżywki czy maseczki na włosy? Jeżeli tak to jakie? Co zrobić, aby wzmocnić te włosy? Pozdr:) Śr, 23-02-2005 Forum: Uroda - Jak wzmocnić włosy???
Kiedy włosy wołają o pomoc…, czyli o pielęgnacji włosów po lecie Ambasador Marki Brocato w Polsce- Katarzyna Budka podpowiada jak pomóc włosom odzyskać ich dobrą kondycję po wakacjach. Lato za nami, a ja zauważam że z moimi włosami jest coś nie tak… Zdecydowanie, wydają się być prz
Trichomist Forte: sposób użycia, jak stosować i dawkowanie. Opinie i recenzje użytkowników na temat Trichomist Forte. Oto niektóre z recenzji znalezionych na forum: Cena i gdzie kupić Trichomist Forte? Rzeczywiście, wiele osób cierpi na ten problem, zarówno kobiet jak i mężczyzn, co stanowi nie tylko problem zdrowotny, ale także
Forum to również miejsce, gdzie można znaleźć wszystkie informacje na temat wzmocnienia włosów. Warto zapoznać się z galerią zdjęć oraz opisami metod, jak Wzmocnić Włosy. Jak Wzmocnić Włosy – Forum. Forum "Jak Wzmocnić Włosy" jest doskonałym miejscem, by dowiedzieć się, jak dbać o swoje włosy i zapobiegać ich wypadaniu.
Partnervermittlung Für Akademiker Und Singles Mit Niveau. Do długiego katalogu powikłań pocovidowych doszło jeszcze jedno: wypadanie włosów. Cierpi na nie co piąty ozdrowieniec. Czy jest groźne? Jak mu przeciwdziałać? Agata, dziennikarka z Warszawy, na COVID-19 zachorowała na początku kwietnia. Była to bodaj najcięższa choroba w jej 40-letnim życiu. Wysoka 39-, 40-stopniowa temperatura utrzymywała się prawie dwa tygodnie. Męczyły ją duszności; a osłabienie było duże, że z ledwością udawało jej się dojść łazienki. Ból odzywał się przy każdej próbie przewrócenia się z boku na bok. Dziś, pod koniec maja, wciąż nie doszła do przedcovidowej formy. Dokuczają jej nie tylko bóle głowy, osłabienie, ale też wypadanie włosów. Wychodzą dosłownie garściami. Agata jest jedną z wielu osób, które dotknęło to późne następstwo koronawirusa. Na wypadanie włosów po przechorowaniu COVID-19 skarży się też prezenterka pogody Dorota Gardias i Grażyna Wolszczak, aktorka znana z serialu „Na Wspólnej”. Odsetek ozdrowieńców cierpiących na tę przypadłość jest pokaźny. Pokazały to badania, których wyniki opublikowano w styczniu br. na łamach prestiżowego czasopisma medycznego „Lancet”. 22 proc. pacjentów, wypisanych między 7 stycznia a 29 maja 2020 r. ze szpitala Jin Yin-tan w chińskim Wuhanie, pół roku po chorobie skarżyło się na wypadanie włosów. W ten sposób ten symptom dołączył do kilkudziesięciu innych długoterminowych skutków COVID-19, takich jak zmęczenie i osłabienie (63 proc.), kłopoty ze snem (26 proc.), zaburzenia węchu (11 proc.), bóle stawowe (9 proc.), które również wymieniali uczestnicy badania. Kiedy włos spada z głowy Na głowie mamy 100-150 tys. włosów. Wypadanie to naturalne zjawisko – każdy z nas traci 50-100 włosów dziennie. Problem zaczyna się wówczas, gdy ta liczba się zwiększa. Pocovidowe wypadanie włosów zaczyna się zwykle trzy do ośmiu tygodni po złagodzeniu objawów choroby. Im cięższy jej przebieg, tym większa utrata włosów. Przy wypadaniu włosów po infekcji koronawirusa mówi się o tzw. łysieniu telogenowym, w którym dochodzi do skrócenia fazy wzrostu włosów. Ten rodzaj wypadania włosów przeważnie jest wynikiem właśnie ostrej choroby infekcyjnej (jak COVID-19, grypa czy zapalenie opon mózgowych), której towarzyszy wysoka gorączka, ale także niedokrwistości spowodowanej niedoborem żelaza, nieprawidłowej diety czy też zaburzeń hormonalnych. Od dawna wiadomo również, że przyczyną wypadania włosów może być reakcja organizmu na stres (fizyczny lub psychiczny), a COVID-19 sam w sobie z pewnością jest zarówno dla psychiki, jak i całego organizmu ogromnym stresem. Na czym polega telogenowe wypadanie włosów? Żeby zrozumieć jego mechanizm, trzeba poznać cykl wzrostu włosa. Każdy włos na naszej głowie znajduje się w jednej z trzech faz. W fazie wzrostu (anagen), która trwa kilka lat, normalnie znajduje się 85-90 proc. włosów. W stadium zaniku (katagen) włos przestaje rosnąć. Ta faza trwa około dwóch tygodni i dotyczy co dziesiątego włosa. W fazie wypadania (telogen) włosy obluzowują się i wypadają. Dotyczy to ok. 1 proc. włosów. Powrót mieszka włosowego do fazy anagen, czyli wytworzenia nowego włosa, z reguły zabiera od 2 do 3 miesięcy. Fenomen pocovidowego wypadania objaśnia na swoim stronie trycholog Marta Klowan. Jak pisze, gorączka powoduje indukcję cytokin, czyli białek wpływających na wzrost, rozprzestrzenianie się i pobudzenie komórek biorących udział w odpowiedzi odpornościowej. To z kolei powoduje zapoczątkowanie funkcji wygasających dla komórek mieszków włosowych. Skutkuje to przejściem mieszków włosowych w fazie katagenu do fazy telogenu. U osób dodatkowo obciążonych np. zaburzeniami hormonalnymi, niedokrwistością czy niedoborami witamin czy minerałów (co samo w sobie może spowodować telogenowe wypadanie włosów) może nastąpić silny efekt tzw. sprzężenia telogenowego. Odżyw włosy Dermatolodzy podkreślają, że najlepszym sposobem leczenia wypadania telogenowego jest… zapobieganie. Jeśli bowiem ten proces przybierze na sile, trudno go zahamować. Wówczas można go tylko spowolnić i spowodować, że włosy zaczną szybciej odrastać. Jak więc pomóc włosom? Przede wszystkim należy im zapewnić całą gamę substancji, które wpływają na ich zdrowie. Po prostu właściwie je odżywić. Pamiętajmy, że włosy są zbudowane głownie z keratyny, białka powstałego z połączenia aminokwasów siarkowych (metioniny i cysteiny). Dla zdrowia włosów niezbędna jest również biotyna (inaczej witamina H), która należy do witamin z grupy B i bierze udział w wytwarzaniu keratyny. Biotyna wpływa też na metabolizm skóry, dzięki czemu włosy są prawidłowo odżywiane. Włosom potrzebne są również mikroelementy - jak selen (sprawia, że włosy są sprężyste i elastyczne) oraz cynk (wpływa na tworzenie keratyny i regulację gruczołów łojowych głowy oraz poprawia elastyczność włosów), miedź (wpływa na kolor i kondycję włosów), witaminy E i C oraz ryboflawina. Jak dostarczyć włosom te składniki? Oczywiście bardzo ważna jest zróżnicowana, bogata w składniki odżywcze i mikroelementy dieta. Bywa jednak, że włosy trzeba wspomóc dodatkowo. Suplement – ale jaki? W aptekach jest wiele suplementów diety, które mają polepszać stan włosów. Warto wybierać te sprawdzone, wieloskładnikowe, a więc wpływające na wiele aspektów wzrostu i kondycji włosa. Co ważne: zawierające odpowiednio wysokie dawki substancji odpowiadających za zdrowie włosów. Jednym z takich supelmentów jest Kerabione - specjalistyczny, wieloskładnikowy preparat wspierający keratynizację włosów i paznokci. Zawiera aż 600 mg aminokwasów siarkowych (L-cysteina, L-metionina, L-lizyna) w dwóch kapsułkach, a także witaminy (A, C, E, ryboflawina, niacyna, biotyna) i minerały (miedź, selen, cynk) o potwierdzonym działaniu na włosy i paznokcie. Część tych składników ma właściwościach antyoksydacyjne i wpływające na lepsze zakotwiczenie włosa. Kerbione stosuje się przy okresowym osłabieniu struktury włosów i zmniejszeniu ich gęstości oraz dla uzupełnienia niedoborów substancji odżywczych i budulcowych. Jeśli jednak mamy do czynienia z nadmiernym, pocovidowym wypadaniem włosów (telogenowym), możemy sięgnąć – obok „zwykłego” Kerabione, wspierającego procesy keratynizacji, po specjalnie dobraną formułę Karbione – Karbione Booster, stosowaną w cięższych przypadkach wypadania włosów, w tym przy łysieniu androgenowym. Ten suplement diety zawiera kwasy Omega 3, wyciąg z owoców palmy sabałowej (przyczyniając się do prawidłowego wzrostu włosów, powoduje zmniejszenie łysienia i zwiększa gęstnienie włosów. Reguluje też wydzielanie sebum - łoju skórnego, a więc zapobiega nadmiernemu przetłuszczaniu włosów), olej z wiesiołka dwuletniego (zawiera kwas gamma linolenowy - GLA, korzystnie wpływający na skórę), witaminy E oraz miedź (chronią komórki przed stresem oksydacyjnym), a także witaminę A. Jeśli chcemy przywrócić włosom ich naturalne piękno i gęstość, możemy sięgnąć również po tzw. wcierki. W pielęgnacji skóry głowy ważne jest bowiem jej natłuszczanie, szczególnie jeśli preparat ma również działanie antyoksydacyjne – tak jak Kerabione Booster Oils. To wzmacniające serum do włosów ze skłonnością do wypadania, którego formuła sprzyja ich regeneracji i zagęszczeniu. Kerabione Booster Oils to naturalna, potwierdzona badaniami alternatywa dla finasterydu i minoxidilu. Formułę preparatu, która nie zawiera alkoholu ani sztucznych substancji zapachowych, tworzą naturalne składniki: olej ze słodkich migdałów, olejek rozmarynowy, olejek lawendowy, olejek bergamotowy, olejek ylang-ylang, a także witaminy E i A. Dbajmy o włosy, nie tylko po przejściu COVID-19. To przecież jeden z głównych atrybutów urody – zarówno u kobiet, jak i mężczyzn.
Utrata owłosienia jako skutek stosowania chemioterapii systemowej dotyczy około 65% pacjentów onkologicznych. Wypadanie włosów spowodowane przyjmowaniem chemioterapii oznacza dla wielu chorych na raka poważne obciążenie i źródło stresu. Według badań, aż 47% pacjentek poddawanych leczeniu onkologicznemu uważa łysienie jako najbardziej traumatyczny aspekt chemioterapii. Efekt ten jest na szczęście z reguły odwracalny. Włosy zaczynają odrastać około 3-6 miesięcy po zakończonej terapii. Co dzieje się z włosami po chemioterapii? Istotą działania cytostatyków jest niszczenie komórek szybko się dzielących, dlatego włosy po chemioterapii (a dokładnie meszki włosowe) stają się obok komórek nowotworowych, jedną z głównych ofiar chemicznego leczenia przeciwnowotworowego. Około 85% wszystkich komórek macierzy włosa znajduje się w ciągłej fazie podziału, co normalnie prowadzi do wzrostu włosów o około 1/3 mm na dobę. Cytostatyki, włączając się w ten cykl, rozpoczynają około dwóch do czterech tygodni później mniej lub bardziej nasilone odpadanie włosów od cebulek. Włosy po chemioterapii mogą wypadać stopniowo lub masowo. Uszkodzone przez chemię włosy stają się cienkie, suche i ułamują się tuż przy skórze głowy. Przy niskodawkowej chemioterapii wypadanie włosów może przebiegać wolniej lub może być słabiej nasilone. Utrata owłosienia może dotyczyć nie tylko głowy, ale również zarostu na twarzy, owłosienia kończyn, pach oraz włosów łonowych. Efekt ten jest na szczęście z reguły odwracalny. Włosy zaczynają odrastać 1-2 miesiące po zakończeniu terapii. Zazwyczaj po odrośnięciu włosy mają ciemniejszą barwę, są silniejsze, grubsze i bardziej kręcone niż przed rozpoczęciem chemioterapii. Utrata włosów po chemioterapii To jak będzie przebiegał proces łysienia zależy od specyfiki konkretnego leku cytostatycznego, jego dawki i predyspozycji pacjenta. Nie wszystkie cytostatyki prowadzą do wyłysienia. Polichemioterapia jest z reguły bardziej toksyczna niż monochemioterapia jednym lekiem. Do cytostatyków najczęściej powodujących utratę włosów należą: taksoidy, inhibitory topoizomerazy, środki alkilujące, antymetabolity. W większości przypadków łysienie po chemioterapii jest odwracalne, jednak w przypadku leczenia raka z zastosowaniem cyklofosfamidu lub busulfanu może mieć ono charakter trwały. Przy naświetlaniu guzów mózgu lub przerzutów mózgowych wymagane są tak duże dawki, że cebulki włosów zostają zniszczone na długo. Powstaje wyłysienie bliznowate. Najczęściej obejmuje ono tylko ten fragment głowy, który był naświetlany. Wypadanie włosów po chemioterapii to temat który dotyczy wielu pacjentów onkologicznych. Szczególne dla kobiet utrata włosów spowodowana przyjmowaniem leków cytostatycznych oznacza poważne obciążenie i źródło stresu. Pacjentki, które w związku z leczeniem onkologicznym łysieją, często tracą wiarę we własne możliwości i w swoją kobiecość. Wiele osób decyzję o zakupie peruki odkłada jak najdłużej, ale są też Panie, które jeszcze przed rozpoczęciem chemioterapii zaczynają działać – idą do fryzjera i zawczasu mocno skracają swoje włosy. Dzięki temu udaje się zniwelować przykre doświadczenie wypadania dużych kłębków włosów. Właściwe przygotowanie i wiedza mogą bardzo pomóc przejść trudny okres terapii onkologicznej. Łysienie po chemioterapii Obecnie nie istnieją sprecyzowane zalecenia terapeutyczne dotyczące zapobiegania utracie włosów po chemioterapii. Najlepiej poznaną metodą jest miejscowa hipotermia skóry głowy (system chłodzenia skóry głowy). Pacjenci stosują również opaski uciskowe, ale ich efekt wątpliwy. W celu ochrony mieszka włosowego można zastosować miejscowo minoksydyl, choć jego skuteczności nie udowodniono w ochronie włosów przed wypadaniem, lecz w przyspieszonym odroście włosa. Pewną nadzieją są również cząsteczki, takie jak inhibitory kinazy cykliozależnej 2 (CDK2). Niektórzy Pacjenci decydują się na stosowanie dedykowanych temu problemowi specjalistycznych kosmetyków. Co z włosami po chemioterapii? Tuż przed rozpoczęciem chemioterapii odwiedź fryzjera i obetnij włosy, aby okres przejściowy do odrostu włosów uczynić niepozornym. Krótkie włosy będą sprawiały wrażenie, że są grubsze i że jest ich więcej; Jeśli utrata włosów jest prawdopodobna, poproś onkologa o przepisanie peruki. Wybierz optymalną dla siebie strukturę włosów peruki (sztuczne lub włosy naturalne) oraz modny kolor. Zakup peruki jest refundowany z Narodowego Funduszu Zdrowia; Używaj tylko łagodnych szamponów lub kosmetyków dedykowanych Pacjentom onkologicznym; Zamiast grzebienia do czesania używaj miękkiej szczotki; Nie używaj lokówki i nie farbuj włosów; Jeśli utraciłeś/utraciłaś włosy po chemioterapii lub ich większość – wychodząc na słońce, osłaniaj głowę czapką lub chustą. Włosy po chemioterapii – poradnik, bibliografia J. Markowska, R. Mądry, Terapie wspomagające w nowotworach złośliwych, Wrocław 2011. Z. Wronkowski, S. Brużewicz, Chemioterapia i radioterapia, Warszawa 2007. K. Krzemieniecki, Leczenie wspomagające w onkologii, Poznań 2008.
Masz chwilę czasu przed pracą? Stoisz w korku wracając z pracy? To świetnie się składa, bo mam dla Ciebie kolejną ekspresową poradę, czyli przydatne wskazówki podane w skondensowanej formie. Tym razem podpowiem, jak wzmocnić włosy. Czasami wystarczy tylko zmienić kosmetyk albo wprowadzić niewielkie i proste zmiany w pielęgnacji, żeby poprawić kondycję włosów. Jeśli zauważyłaś, że Twoje włosy są słabe, łamliwe i kruche, sprawdź, jak je wzmocnić. Wcale nie potrzebujesz do tego bardzo drogich kosmetyków czy zabiegów. Wprowadź kilka zmian do codziennej pielęgnacji – efekty mogą Cię zaskoczyć. jaki szampon będzie najlepszy dla włosów czy peeling skóry głowy jest ważny co jeść, żeby mieć mocne włosy czy krótszy prysznic wzmocni włosy Sprawdź pH szamponu do włosów Wzmacnianie włosów zacznijmy od wzięcia pod lupę szamponu, którym myjesz włosy. Chodzi przede wszystkim o pH. Dla skóry głowy optymalne pH wynosi albo mniej (kwasowe). Wiele drogeryjnych szamponów ma z kolei znacznie wyższe pH, co źle wpływa na skórę głowy. A zaburzona równowaga skóry głowy to prosta droga do słabych włosów. Po czym poznać, że szampon ma wysokie pH? Często po kąpieli takim preparatem włosy się elektryzują i puszą. Poza tym odpowiedniej informacji warto poszukać po prostu na opakowaniu albo w opisie producenta. Dla zdrowia włosów i skóry głowy staraj się sięgać po profesjonalne szampony o niskim pH, jak cała seria Schwarzkopf BC. Możesz też zakwasić skórę. W tym celu do ostatniego płukania włosów dodaj łyżkę octu albo łyżkę soku z cytryny. Nie stosuj też szamponów dla dzieci. Żeby nie szczypały w oczy, mają one zasadowe pH, a więc wysokie – nawet pH. A może szampon bez piany? Zdarza się, że na włosy źle wpływają silne detergenty. Mowa o siarczanach: SLS i SLES. Nie powinniśmy demonizować tych substancji – wcale nie jest pewne, że akurat Tobie i Twoim włosom będą one szkodzić. Złota rada to obserwowanie swojego organizmu. Jeżeli coś Cię niepokoi, to sięgnij po delikatniejsze szampony bez tych substancji i sprawdź, czy kondycja włosów się poprawia. Siarczany odpowiadają za dokładne oczyszczanie i pienienie się. Usuwają one doskonale brud i zanieczyszczenia, niestety mogą też naruszyć naturalną barierę ochronną skóry głowy. A to z kolei może – choć nie musi – prowadzić do łamliwości i kruchości włosów. Jeśli Twoje włosy są bardzo słabe, wybieraj te niepieniące się szampony – delikatne, bez siarczanów. Peeling skóry głowy Czy wiesz, jak wiele niebezpiecznych czynników wpływa codziennie na Twoje włosy? Kurz, zanieczyszczenia, ale też codzienna stylizacja. To wszystko odkłada się na skórze głowy i z czasem może zacząć zalegać. Zatkane mieszki włosowe sprawiają, że pojawia się łupież, ale też podrażnienia czy nawet wypadanie włosów. Jakie jest rozwiązanie tego problemu? Peeling skóry głowy. Skoro codziennie – a jestem tego pewna – dokładnie oczyszczasz skórę twarzy, myjąc ją, tonizując i raz na jakiś czas wykonując peeling, dlaczego podobnie nie postępujesz ze skórą głowy? Nie wystarczy tylko mycie włosów, skup się także na oczyszczaniu skóry głowy. To z pewnością wzmocni włosy. Zaleca się wykonywanie peelingu skóry głowy 2 razy w miesiącu. Sięgnij po odpowiedni preparat i wykonuj masaż skóry głowy ok. 10 minut. Potem normalnie umyj włosy. Peeling skóry głowy pomaga w złuszczaniu martwego naskórka i jest najprostszym sposobem, żeby pozbyć się nagromadzonego dzień po dniu łoju, ale też resztek kosmetyków, które używasz na co dzień. Peeling skóry głowy oczyszcza dokładnie mieszki włosowe i odblokowuje je. Zabieg ten powinny wykonywać regularnie szczególnie osoby, które borykają się z łupieżem i wypadaniem włosów. Jeżeli regularny peeling skóry głowy nie poprawi kondycji włosów po kilku tygodniach i dalej będą słabe, może to być znak, że dzieje się coś złego. W takiej sytuacji najlepiej odwiedzić trychologa w celu postawienia dokładnej diagnozy. Sprawdź: Co to jest trychologia? Sprawdź też nasz ebook: 7-dniowe wyzwanie dla pięknych włosów. Mocne włosy na talerzu I tak przeszliśmy już do kroku czwartego, jak wzmocnić włosy. Tym razem jednak wyjdziemy poza łazienkę i sprawdzimy, co masz na… talerzu. Odpowiednia i zbilansowana dieta to połowa sukcesu. Naprawdę! Nie liczy się tylko to, jakich kosmetyków używasz, ale też to, co jesz. Dieta dla mocnych włosów: Żelazo jest istotne w procesie transportowania energii do komórek budujących macierz włosa. Znajdziesz je w truskawkach, szpinaku, burakach, podrobach i mięsie. Kwasy Omega 3 poprawiają ukrwienie skóry głowy, a to w sposób bezpośredni wpływa na kondycję włosów. Żeby dostarczyć do organizmu kwasy tłuszczowe, wzbogać dietę o oleje roślinne. Cynk jest niezbędny do prawidłowego wzrostu włosa. Odpowiada za kontrolę metabolizmu aminokwasów, które budują włosy. Cynk znajdziesz w orzechach. Siarka jest istotna dla syntezy keratyny, a więc naturalnego budulca włosów. Jej źródłem są brokuły, rzodkiewka czy kapusta. Tych produktów nie powinno zabraknąć, jeśli chcesz mieć mocne włosy. Oczywiście dieta powinna być zbilansowana i zawierać wiele innych składników. W tej kwestii liczy się przede wszystkim zdrowy rozsądek. Sprawdź: Zdrowa dieta, zdrowe włosy. Co jeść, żeby mieć mocne włosy? Zadbaj o siebie i środowisko… pod prysznicem Wróćmy na koniec do łazienki, czyli tam, gdzie wszystko się zaczęło. Ostatni krok do mocnych włosów to… krótsze prysznice. To dobre i dla Ciebie, i dla środowiska. Krótszy kontakt z wodą to mniej wysuszona skóra. A więc równowaga skóry nie zostaje zachwiana. Krótszy prysznic to oszczędność zasobów Ziemi (a tych mamy coraz mniej i jest to realny problem), oszczędność zdrowia i pieniędzy. Możesz też zamontować pod prysznicem specjalny perlator, który wypełnia krople wody pęcherzykami powietrza, dzięki czemu udaje się zmniejszyć nawet o 30% zużycie wody. Jeśli zależy Ci na ochronie środowiska, wybieraj kosmetyki z oznaczeniami proekologicznymi. Poniżej ich wyjaśnienie. 5 kroków do mocnych włosów. Podsumowanie Jak więc widzisz, wystarczy wprowadzić tylko kilka zmian, żeby mieć mocne włosy. I nie są one kosztowne czy skomplikowane. Małe zmiany w codziennej pielęgnacji i dobór odpowiednich kosmetyków sprawi, że z dnia na dzień Twoje włosy będą mocniejsze i piękniejsze. Stosuj szampony o kwasowym pH. Staraj się sięgać po delikatne, niskopieniące się szampony. Regularnie wykonuj peeling skóry głowy. Zadbaj, żeby Twoja dieta była bogata w żelazo, kwasy omega 3, cynk i siarkę. Postaw na krótki prysznic, który nie przesuszy skóry głowy i oszczędzi środowisko. Macie jeszcze jakieś proste sposoby na mocne włosy? Czekamy na Wasze propozycje i triki, które pomogą wzmocnić włosy.
U mnie naturalne rzeczy zdziałały cuda Pice drożdży, siemienia lnianego, oleju lnianego. Do tego wcierki ziołowe - z czarnej rzepy, capitavit, z kozieradki. Na efekty trzeba długo czekać i trochę popracowac, ale na pewno warto! Cześć dziewczyny Przeczytałam wasze problemy odnośnie włosów, na wstępie poradzę udać się do endykrynologa, sprawdzić sobie poziom hormonów. Moja przygoda z wypadaniem włosów wręcz garściami zaczęła się właśnie od tego ,że dowiedziałam się , że choruję na niedoczynność tarczycy. Wtedy to się zaczęły przeboje, włosy wypadały jak szalone, przesuszona skóra na całym ciele ale i bardzo ale to bardzo kruche paznokcie, Zjadałam garściami reklamowane tabletki, morze odżywek gotowych i robionych przeze mnie nie na wiele się z dają. Szczerze ...wyrzucone w błoto pieniądzę. Z czasem poddałam się i poszłam do naprawdę dobrego dermatologa. Przepisał mi Amocom Forte C, to saszetki do picia....Zaczęłam więc pić od ponad roku, do tego cynk w tabletkach , to na włosy . Natomiast na paznokcie wcieram Novophane to delikatny krem do paznokci . Oczywiscie to wszystko biorę jednoczeście, jest juz o wiele lepiej. Gorzej jesienia i zimą kiedy to spadają wszystkie witaminy i pierwiastki w organizmie , ale zdązyłam się juz do tego przygotować... Tak wiec mam nadzieję ze moja informacja coś wam pomoże. Pamietajcie dziewczyny najpierw zacznijcie od wew , organizmu a później na zew. Aha jeszcze jedno ja odwazyłam sie i przeszłam się też do trychologa. Mam zaprzyjaźnioną fryzjerkę co w tym się specjalizuje, po badaniu okazało się , że przez moją skórę na głowie , nie mogą przebić sie nowe włoski...Zrobiona mi peeling skóry głowy naturalnymi ziołowymi olejkami(dodam bardzoo przyjemna sprawa) od tam tej chwili , mam świeże odrastajace włoski, wzmocniły się i ciut mnie już wypadają. Tak więc dziewczyny polecam przemyślec najpierw gdzie może tkwić problem , a później zasięgnąc porady. Powodzenia i w razie pytań piszcie śmiało Hejka. Ograniczylam ostatnio używanie prostownicy oraz lokówki. Mają dość kiepski wpływ na włosy i zauważyłam, ze jak używałam ich czesto to moje włosy nie prezentowały się zbyt dobrze oraz miały tendencję do wysuszania się. Niekoniecznie mi się to podobało, tak więc postanowiłam kupić sobie termoloki i polecam bo nie traktuje się włosów taką wysoką temperaturą, a jednocześnie potrafią znacznie unieść włosy u podstawy tak wieć wyglądają naprawdę dobrze No i warto zadbać o suplementację, szczególnie jeśli Wasza dieta pozostawia wiele do życzenia. Stosowanie takich tabletek od wewnątrz ma bardzo dobre działanie dla stanu włosów. Bardzo dobry skład mają Zmieniany 3 raz(y). Ostatnia zmiana 2020-02-15 16:57 przez moderator. Mi w odbudowie włosów pomogła domowa maseczka proteinowa. Z resztą tutaj możesz więcej o niej poczytać: Włascie koleżanka mi poleciła ten artykuł, odżywkę przetesowałam i po miesiącu widzę coraz to lepsze efekty. Wiadomo, że z włosami tak już jest, że pierwsze efekty są widoczne nieco później co jest związane z fazą wzrostu włosa. Też brałam Merz Spezial, bo mi poleciła dermatolog. Brałam kilka miesięcy i pomogły. Inwestuję też w droższe kosmetyki, nie te dostępne w drogeriach, bo niestety różnica jest kolosalna. Szampon, odżywkę i maski kupuję w sklepie fryzjerskim lub w hurtowni, czasami mi się zdarza zamówić przez Internet jak znajdę niższą cenę. Olejek rycynowy też jest spoko. Podobno też jest dobra odżywka z piwa i jajka, z żółtka chyba. Ja zaczęłam od tego, że poczytałam jakie są dobre farby do włosów, najlepiej takie, które nie niszą ich. Dużo to pomogło w kondycji moich włosów. Kiedy mi zaczęły lecieć włosy i paznokcie to najpierw zaczęłam pić skrzyp. I to działa ale na efekty niestety trzeba długo czekać. Później dorzuciłam do tego jeszcze biotynę w tabletkach a na paznokcie zaczęłam nakładać odżywkę Bio Power z Eveline. I powiem Ci że taka cała kuracja mega mi wzmocniła włosy i paznokcie. Dla mnie najbardziej pomocny okazał się kolagen w tabletkach, z tym że trzeba go brać regularnie i efekty pokazują się w zależności od tego jakie kto ma niedobory. Ja zamawiam swój z eBay. Pomógł mi również na rozdwajające się paznokcie i słabe rzęsy więc to był dodatkowy plus Spotkałam się również z informacjami, że wcieranie olejku rycynowego, również w brwi i rzęsy (ostrożnie oczywiście) pomaga na porost nowych włosów, ale sama nie próbowałam. Jesli chodzi o kuracje kosmetyczne, to od dawna nie chodzę do fryzjerów na zabiegi Taniej i wygodniej jest przeprowadzić sobie je w domu. Polecam szczególnie Olaplex Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2021-06-08 11:46 przez mmass. Wcierki sa w porzadku i biotyna Najlepszym źródłem biotyny są -produkty pochodzenia roślinnego – produkty zbożowe pełnoziarniste, mąka sojowa, warzywa (pomidory, szpinak, marchew), grzyby, orzechy (ziemne, migdały, włoskie) -produkty pochodzenia zwierzęcego – żółtko jajek, sery, masło, wątroba, sardynki, kraby. Czyli naturalnie w pożywieniu codziennie dostarczamy sobie odpowiednią ilość wit. B7. Jeśli chcemy już stosować suplementację, to nie łykajmy 5 tabl. biotyny dziennie, zastąpmy to np. krzemem, niacyną, kwasem foliowym(on jest mega istotny dla naszego organizmu, nie tylko dla kobiet w ciąży), cynkiem, żelazem, miedzią. Poza tym poleca naturalne kosmetyki do włosów o dobrym skłądzie: U mnie świetnie sprawdzają się kosmetyki od ojców Bonifratrów Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2022-05-27 12:38 przez adelka28. Suplementy są bardzo ważne, zacznij je brać, a na pewno zobaczysz świetne efekty. Ja od siebie polecam tabletki są warte swojej ceny Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.
Dołączył: 2007-12-18 Miasto: Aberdeen Liczba postów: 103 15 sierpnia 2008, 11:49 Witam, czy ktoś wie jak sobie poradzić z wypadaniem włosów? Po ciąży włosy mi bardzo wypadają, wiem że to jest też związane z hormonami, ale nie chcę z tego powodu zostać łysą:) Czy znacie jakies środki, które mogą pomóc (najlepiej które można dostać w uk) albo domowe sposoby? Dołączył: 2007-02-03 Miasto: Linz Liczba postów: 6060 16 sierpnia 2008, 15:54 reguralne podcinanie, szampon i odzywka z jedwabiem i bellisa to mój sposób na włosy Dołączył: 2007-07-05 Miasto: Włocławek Liczba postów: 8033 17 sierpnia 2008, 12:02 też kiedyś używałam Waxa ale zauważyłam że to prawie to samo co maski L'Oreal Professionell,np. Absolut Repair,tylko że na efekty stosowania Wax trzeba czekać dużo dłużej. Dołączył: 2006-06-10 Miasto: Cra Liczba postów: 110 18 sierpnia 2008, 10:19 polecam radical.. jest to troszke droższy produkt i znajdziesz go głównie w aptekach, ale jest naprawde dobry.. moja koleżanka po operacji go używała i znów mam mocne i pieknie włosy:) Dołączył: 2008-06-04 Miasto: Bydgoszcz Liczba postów: 1237 18 sierpnia 2008, 14:13 Wszytstko zależy od tego, czy karmisz czy nie... Bo jeśli karmisz to pewnych rzeczy nie możesz używać... Maseczka z WAXA i tabletki Sylica, a jak karmiłam i włosy wypadały mi garściami dermatolog poleciła maseczki z nafty kosmetycznnej, żółtka i stryny oraz szampon DERMENA- 2 miesiące i wszystko wróciło do normy. PS. Na nafcie kosmetycznej masz dokładnie napisane ile czego potrzeba, aby zrobić maseczkę. Trzeba się owinąć potem ręcznikiem i folię założyć na włosy:P agataramos 22 sierpnia 2008, 22:38 Czy ta odzywke WAX mozna tylko kupic w polskich sklepach? Dołączył: 2006-08-30 Miasto: Far Far Away Liczba postów: 14539 22 sierpnia 2008, 22:42 ja odzywke kupilam w aptece, niestety nie wiem czy mozna ja dostac za granica..mnie wlosy tez wypadaja garsciami, zastosowalam nafte i ciesze sie, ze jeszcze mam wlosy.... Dołączył: 2007-07-05 Miasto: Włocławek Liczba postów: 8033 23 sierpnia 2008, 09:59 Jasne że można dostać Wax za polskiego odpowiednika różni się jedym składnikiem i jest dużo lepsza. Dołączył: 2005-08-11 Miasto: Aleksandrówka Liczba postów: 701 24 sierpnia 2008, 19:14 wcieraj we włosy olej rycynowy , naftę i zółtko jaja [maseczke z tego zrób] po 30min-godzinie spłucz. powodzenia! Dołączył: 2005-08-11 Miasto: Aleksandrówka Liczba postów: 701 24 sierpnia 2008, 19:14 wcieraj we włosy olej rycynowy , naftę i zółtko jaja [maseczke z tego zrób] po 30min-godzinie spłucz. powodzenia! navtech7321 Liczba postów: 2 23 września 2008, 20:58 No chciałam przestrzec wszystkie forumowiczki przed WAXEMteż czytałam o nim dużo że jaki to on jest super i w ogóle aż sama wypróbowałam na sobie i powiem że niczego tak nie żałuje jak używania waxu prosze wyobrazić sobie że po nałożeniu go na głowe a było to nie łatwe z racji gęstości waxu po zmyciu go następnie z głowy po pół do godziny wychodziło o wiele więcej włosów niż normalnie dobrze że odstawiłam zaraz to cholerstwo bo by mi więcej szkody niż pożytku narobiło było to coś najgorszego w kwestii polepszenia standardu włosów co w życiu używałam teraz stoi na ółce zakurzone i czeka na wyrzucenie do śmieci nie wiem co te wszystkie dziewczyny co pisały na różnych forach o dobrotliwości tego waxu miały na myśli jeśli ktoś mi powie że na wypadanie włosów jest dobre ich jeszcze większe wypadanie z powodu używania waxu to coś tu jest nie tak albo ktoś chciał reklamować to świństwo albo chciał aby wiele kobiet po przeczytaniu forum zrobiło sobie krzywde bo jak same widzicie mowa o WAXIE na różnych forach nie ma końca ,ja już wiem wypróbowałam i apeluje prosze tego nie używać !!!
jak wzmocnić włosy forum